Humor

czyli kto z kim i czym i jeszcze dlaczego :)
ODPOWIEDZ
Darek
Posty: 161
Rejestracja: marca 17, 2011, 11:40 am
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: Darek » listopada 9, 2011, 4:51 pm

Grecja: Przychodzi turysta do greckiego hotelu, kładzie 100 Euro kaucji i prosi o klucze do paru pokoi, żeby mógł stwierdzić czy któryś z tych pokoi mu odpowiada. Właściciel hotelu daje mu wszystkie klucze, ponieważ i tak
nie ma żadnego gościa. Kiedy turysta idzie oglądać pokoje, hotelarz
zabiera te 100 Euro i biegnie do rzeźnika, daje mu te 100 Euro mówiąc, że te pieniądze to za zaległości, które jest mu ... winien. Rzeźnik biegnie do rolnika, z tymi 100 Euro i też spłaca swój dług, za świnie którą w zeszłym tygodniu kupił. Rolnik zapieprza do jedynej panienki we wsi i daje jej te 100 Euro, bo ma jeszcze ostatnie dwie wizyty do zapłacenia.
Prostytutka biegnie do hotelu również z tymi 100 Euro bo wisi hotelarzowi
czynsz za wynajęcie pokoju, w którym była z ostatnim klientem. W tym
momencie turysta schodzi po schodach i mówi, że żaden z pokoi mu nie odpowiada. Oddaje hotelarzowi klucze bierze swoje 100 Euro i opuszcza hotel.
Wszystkie długi są spłacone, a i tak nikt nie ma pieniędzy... Tak
właśnie funkcjonuje pakiet ratunkowy EU dla Grecji.

urszula
Posty: 33
Rejestracja: października 11, 2011, 10:06 am
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: urszula » grudnia 8, 2011, 11:44 am

Dzwoni żaba do lekarza:
- Panie Doktorze, coś mnie w stawie j***e!!!


Dwóch górali mały i duży sika na mur. Mały strasznie mruga oczami. Widząc to drugi pyta:
- Co tok mrugos?
- Bo mi do ocu prysko!

Czym się różni kaczka od teściowej?
Jedna zasra podwórko, druga życie...

Przychodzi wrona do lekarza ze skarpetą na dziobie. Lekarz zerwał sie z miejsca i mówi:
-Boże Święty! Co sie pani stało?
Wrona na to:
-Nie żartuj ch**u! To napad!!!

Kto to jest ginekolog?
- To jest facet, który szuka problemów tam gdzie inni znajdują radość.

Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych mężczyzn?
Dupa na boku

-Czym się różni pedofil od pedagoga?
-Pedofil naprawdę lubi dzieci.

Co to jest: zarośnięte, spocone i lata między majtkami?
- Bosman

Jaka jest najlepsza szminka teściowej?
-Kropelka.

Jak jest po japońsku gabinet dyrektora?
-Jamachama. pzdr :lol:

Awatar użytkownika
bzf
Posty: 369
Rejestracja: marca 16, 2011, 9:04 pm
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: bzf » stycznia 25, 2012, 9:56 pm

Może zamiast tracić nerwy przy zmianach w statucie po prostu wprowadzić Regulamin?
1. REGUŁY ustalane są przez kobiety
2. REGUŁĄ jest zmiana REGUŁ bez uprzedzenia
3. Nie ma mężczyzn rozumiejących REGUŁY
4. Jeżeli mężczyźni zaczynają rozumieć reguły, reguły ulegają zmianie
5. REGUŁA mówi: Kobiety się nie mylą
6. Jeżeli kobiety są w błędzie, jest to bezpośrednim wynikiem błędu mężczyzn
7.Kobieta może zmienić zdanie ZAWSZE
8. Mężczyzna nie ma prawa zmienić zdania bez pisemnej zgody kobiety.
9.Kobieta ma zawsze prawo być ZŁA lub ZMĘCZONA
10. Mężczyzna (jeżeli już popełni ten nietakt, ze jest zły lub zmęczony) ma być CICHO
11.Mężczyzna ma znaleźć rozwiązanie problemu, gdy ten się pojawi
12.Kobieta MOŻE znaleźć rozwiązanie problemy w ODPOWIEDNIM CZASIE
13.Wszelki próby zmiany REGUŁ przez mężczyzn grożą ciężkim kalectwem

Darek
Posty: 161
Rejestracja: marca 17, 2011, 11:40 am
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: Darek » stycznia 30, 2012, 9:45 am

Idzie facet ulicą, patrzy a tu na budynku wielki szyld z napisem: " BURDEL U SIÓSTR URSZULANEK".
O! tego jeszcze nie widziałem- pomyślał zdziwiony i wszedł do środka.
Za wielkim dębowym biurkiem siedziała stara zakonnica pyta się:
-czego pan chciał?
-no....skorzystać z usług
-płaci pan 500 zł i tymi drzwiami na prawo.
Zapłacił, poszedł, tam młoda zakonnica:
-dzień dobry
-dzień dobry, chciałbym ...
-tak, wiem, płaci pan 300 zł i tymi drzwiami na wprost.
Zapłacił, poszedł, tam już taka super, młoda, zgrabna zakonnica:
-witam pana - powiedziała zalotnym głosem
-witam...
-płaci pan 100 zł i idzie tymi oto drzwiami na lewo.
Facet pomyślał: "a co mi tam zależy, już tyle wydałem, co tam stówa" -zapłacił, poszedł.
Znalazł się na podwórku, drzwi się za nim zatrzasnęły a klamki z tej strony nie było.
Facet skołowany rozgląda się dookoła i spostrzega za sobą tabliczkę z napisem :
"WŁAŚNIE ZOSTAŁEŚ WYRUCHANY PRZEZ SIOSTRY URSZULANKI"

Awatar użytkownika
adyt
Posty: 81
Rejestracja: marca 18, 2011, 5:16 pm
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: adyt » lutego 11, 2012, 7:30 pm

Dlaczego czlonek męski,wackiem dalej zwany nie dostanie emerytury?
wackowi emerytura nie przysługuje ponieważ:
-nigdy uczciwie 8 godzin nie przepracował
-a gdy już na pracę sie zdecydował,to stal cały czas i żeby cokolwiek zrobił trzeba było go popychać.
- no i po skończonym dziele na warsztat pluje.

Awatar użytkownika
wilkiu
Posty: 106
Rejestracja: stycznia 1, 2012, 1:42 pm
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: wilkiu » lutego 16, 2012, 12:02 am

Dobrze wiedzieć co boli nasze autko :D

http://www.youtube.com/watch?v=-Xf-jnmF ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=gBGO8EfV ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=yKt7R6iJ ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=pr-SdyRa ... re=related


Od wielu miesięcy patrzyła jak się męczy. Codziennie do późna przesiadywał
w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy się nie skarżył, a
wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i swojego
samochodu. Ale jej kobieca intuicja podpowiadała, że to wszystko jest
wymuszone i sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na
sąsiadów i znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami
przy grillu z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik... Pewnej nocy, gdy
pracował do późna w garażu podjęła ostateczną decyzję... Wszystko miała
dokładnie zaplanowane. Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na
delegację, służbowym samochodem. W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i
wizytę u dealera. Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko
czekać ... a w garażu... taki nowiutki... błyszczący...
MUSI mu się spodobać ...
Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem otworzyła
drzwi...
- Gdzie mój zabytkowy Mercedes.......? - jęknął tylko.
- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię
denerwować, cieszysz się kochanie?

Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości
pomyśleć "A może golf to nie był dobry wybór.. może toyota... ".
Ktoś kiedyś powiedział, że.... dawniej auta naprawdę budowano z blachy i stali, drewno było dodatkiem a plastiku używano do wysadzania mostów....

Awatar użytkownika
wilkiu
Posty: 106
Rejestracja: stycznia 1, 2012, 1:42 pm
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: wilkiu » lutego 16, 2012, 12:08 am

Jak kto pije ?

Anorektyk - nie zagryza.
Anestezjolog - do utraty tchu.
Aptekarz - po kropelce.
Bankowiec - na kredyt.
Bliźniak - brudzia.
Egzorcysta - pije duszkiem.
Grabarz - pije na umór.
Higienistka - pije tylko czystą.
Hydraulik - z grubej rury.
Ichtiolog - pije pod śledzika.
Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.
Ksiądz - pije na amen.
Kolarz - w kółko.
Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.
Lekarz - pije na zdrowie!
Lunatyk - księżycówkę.
Matematyk - pije na potęgę.
Nurek - do dna.
Nocny stróż - w ciemno .
Krawiec - po naparstku.
Ornitolog - pije na sępa.
Pediatra - po maluchu!
Perfekcjonista - raz, a dobrze.
Pilot - jak leci .
Pilot - nawala się jak messerschmitt.
Syndyk - pije do upadłego.
Tenisista - pije setami.
Gastryk - żołądkową gorzką.
Żołnierz - strzela lufę.
Wampir - daje w szyję.
Stolarz - wali klina.
Wędkarz - zalewa robaka.
Filozof - po namyśle.
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.

Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000 komórek nerwowych w naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują. Ludzki mózg składa się z około 3 miliardów komórek nerwowych, z czego używamy na co dzień około 10% z nich. Zatem około 2,7 miliarda komórek sa nie potrzebne. Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych. Człowiek może bez obawy o swoje zdrowie wypić 2 700 000 szklanek wódki.
Przeliczamy: 1 butelka (750 g) = 3 szklanki,
zatem 2 700 000/3 = 900 000 butelek. Zakładając, ze maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat, a zaczyna on pic, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat stażu. Przeliczamy lata na dni: 40 * 365 = 14600 dni picia. Jeżeli możemy wypić 1 080 000 butelek bez obawy o nasze komórki nerwowe to: 900000/14600 = 62 butelki wódki dziennie. Wniosek: Aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pic po 20 butelek wódki na śniadanie, 20 na obiad i 30 na kolacje....

Braki widzę - jak piją emeryci ? Może ktoś uzupełni tę listę.
Ktoś kiedyś powiedział, że.... dawniej auta naprawdę budowano z blachy i stali, drewno było dodatkiem a plastiku używano do wysadzania mostów....

Awatar użytkownika
wilkiu
Posty: 106
Rejestracja: stycznia 1, 2012, 1:42 pm
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: wilkiu » lutego 16, 2012, 12:27 am

Na koniec coś dla rozluźnienia :D

http://www.youtube.com/watch?v=DuCgpOgkZ0g
Ktoś kiedyś powiedział, że.... dawniej auta naprawdę budowano z blachy i stali, drewno było dodatkiem a plastiku używano do wysadzania mostów....

Awatar użytkownika
Art.B
Posty: 724
Rejestracja: marca 14, 2011, 11:46 am
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: Art.B » lutego 20, 2012, 10:56 am

Pewien arabski szejk pilnie potrzebował transfuzji.

Niestety - miał niezwykle rzadką grupę krwi.

Dawcę znaleziono - okazał się nim być pewien Żyd.

Zgodził się na przetoczenie krwi.

Po zabiegu szejk z wdzięczności podarował mu ogromny dom i wspaniały samochód.
Minął pewien czas.

Szejk znów potrzebował transfuzji, więc od razu wezwano tego samego dawcę,

który z radością zgodził się na pobranie krwi.

Po zabiegu szejk podarował mu pudełko ciastek.
Żyd zdziwiony:
Ale poprzednim razem dostałem od ciebie dom i samochód!?...

Na co szejk:
- Wtedy jeszcze nie płynęła we mnie żydowska krew...

Awatar użytkownika
Art.B
Posty: 724
Rejestracja: marca 14, 2011, 11:46 am
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: Art.B » lutego 20, 2012, 11:02 am

Sobota wieczór. Dzwoni telefon w domu hydraulika.
Dobry wieczór. Mówi Kowalski. Pana lekarz domowy. Pan przyjdzie do mnie
pilnie, bo toaleta mi sie zapchala.
Ale Panie Doktorze! Jest sobota wieczór. Jestem w garniturze i
lakierkach i zaraz na randke wychodze.
Jak Pana coś boli ja przychodze nawet w nocy , więc prosze przyjść .
Za chwile przychodzi hydraulik w garniturze , wrzuca do ubikacji tabletke .
Prosze obserwować toalete czy coś się dzieje , jeżeli nic się nie zmieni
prosze do mnie zadzwonić w poniedziałek rano .
miłego dnia ... :lol: :lol: :lol:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości