Humor

czyli kto z kim i czym i jeszcze dlaczego :)
Awatar użytkownika
Renault4
Posty: 108
Rejestracja: marca 18, 2011, 9:25 am
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: Renault4 » marca 23, 2011, 10:35 pm

:mrgreen:

Awatar użytkownika
Art.B
Posty: 724
Rejestracja: marca 14, 2011, 11:46 am
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: Art.B » marca 24, 2011, 12:19 am

najlepszy kawał to ten o kowalskim
"Kowalski zmarł i oczywiście trafił do piekła......itd.... W końcu doszli do sali, w której zobaczyli nagiego mężczyznę przywiązanego do ściany.
Piękna kobieta klęczała przed nim i uprawiała z nim seks oralny. Kowalski rzekł:
- Tak to jest miejsce, gdzie chcę odbyć swą karę.
Diabeł na to:
- Jesteś pewny? To trwa, aż przez 1000 lat, zdajesz sobie z tego sprawę?
- Tak, jestem pewien. To jest to miejsce!
- OK. - powiedział Diabeł.
Podszedł do pięknej blondynki, puknął ją w ramię i rzekł:
- Jesteś wolna, przyszedł twój zmiennik.

:lol: :lol: :lol:

już sobie to wyobrażam... :lol:

Awatar użytkownika
Renault4
Posty: 108
Rejestracja: marca 18, 2011, 9:25 am
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: Renault4 » marca 24, 2011, 8:56 am

:twisted:

XXLL
Posty: 7
Rejestracja: marca 18, 2011, 12:07 am
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: XXLL » marca 24, 2011, 10:06 pm

Obrazek

XXLL
Posty: 7
Rejestracja: marca 18, 2011, 12:07 am
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: XXLL » marca 24, 2011, 10:12 pm

Pewien facet, trochę już starszy, zaczynał mieć zaniki pamięci.
Kiedyś na spotkaniu z przyjaciółmi u niego w domu zaczął opowiadać,
że teraz leczy się u takiego dobrego lekarza, na to goście,
że też by chcieli i jak się ten lekarz nazywa:
- no właśnie miałem na końcu języka... pamiętacie może, był taki grecki poeta, w starożytności, taki ślepy...
- No był, Homer. To co, ten lekarz ma na nazwisko Homer?
- Nie, nie! On napisał taką epopeję, o tym jak Grecy się tłukli pod takim miastem w starożytności, które próbowali zdobyć...
- no tak, zdobywali Troje. To co, ten lekarz się jakoś podobnie nazywa?
Albo mieszka na takiej ulicy?
- nie, nie, nie! Tam był taki wódz, tych, no, Greków, taki główny...
- Agamemnon?
- O o o! No i on miał brata...
- Menelaosa. Ale co to ma wspólnego z lekarzem??!!?
- Zaraz mówię. I tam był taki wódz trojański, który temu Mene... jak mu tam, uprowadził żonę.
- Aaaa, Parys! Ten lekarz nazywa się Parys?
- Nieeeee! Nie! Ta żona, co on ja uprowadził, to jak miała na imię?
- Helena.
- No właśnie, Helena! Helenkaaaaaaaaa - woła do żony w kuchni - jak się nazywa ten mój lekarz????
----------------------------------------------------------------------------------
Przychodzi dziadek do lekarza:
- Panie doktorze, skleroza coraz bardziej mi dokucza.
- A jak się to objawia?
- Żebym to ja jeszcze pamiętał?

Awatar użytkownika
ulik
Posty: 84
Rejestracja: marca 19, 2011, 9:45 pm
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: ulik » marca 25, 2011, 4:49 pm

Po czym Eskimosi poznają że jest duży mróz???
Kiedy im psy na zakrętach pękają...



Wiszą trzy nietoperze wampiry, zapada noc.
Podrywa się pierwszy i wraca z zakrwawionym pyskiem po 30 minutach.
Dwa pozostałe pytają się "gdzie się tak szybko najadłeś?"
- A 5 kilometrów na wprost jest wioska pełna najprzedniejszego żarcia
Podrywa się drugi i wraca po 15 minutach cały też z zakrwawionym pyskiem
- A ty gdzie się tak nawtykałeś ?
- Dwa kilometry w lewo, nie wiem czy widzieliście jest miasto pełne cudownej smakowitej krwi.
Podrywa się trzeci i wraca cały umazany krwią po pięciu minutach.
- A ty gdzie się tak napiłeś?
- Widzieliście na prawo 500 metrów stąd mur, ja go nie zobaczyłem... :lol:

Awatar użytkownika
jaco
Posty: 61
Rejestracja: marca 19, 2011, 4:08 pm
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: jaco » marca 27, 2011, 3:50 pm

cena paliwa.jpg

Awatar użytkownika
ulik
Posty: 84
Rejestracja: marca 19, 2011, 9:45 pm
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: ulik » marca 28, 2011, 10:15 am

Dwaj panowie oglądali przed telewizorem mecz piłkarski, popijając co chwila wódeczkę. Gdy zaczęła się druga połowa meczu, do drzwi zastukał pan Ziutek, też kibic piłkarski. Wpada do pokoju i spoglądając na telewizor, pyta:
- Już druga połówka?
Panowie patrząc na stół z półlitrówką:
- Nie, przed chwilą zaczęliśmy trzecią!


Siedzi dwóch pijaków przed Pałacem Kultury. Nagle w Pałac uderzyła motolotnia.
Pierwszy pijak:
- Ej, Zbychu patrz. Pokazał palcem na motolotniarza.
Na to drugi:
- Widzisz Kazek, jaki kraj, tacy terroryści.


Pijak wraca do domu o czwartej nad ranem...
- Gdzie byłeś? - pyta żona.
- Na... czynie.
- Na jakim czynie?
- Naczynie, będę rzygał.


Co to są uszy?
- Dwie klapy do podpierania czapy.
Co to jest szyja?
- Kawałek kija do podtrzymywania ryja.
Co to są nogi?
- Dwa słupy do trzymania dupy.
Co to są ręce?
- Dwie sprężyny do obmacywania dziewczyny.


Pani od polskiego kazała napisać dzieciom wypracowanie o zimie. Następnego dnia dzieci przychodzą na polski i Pani pyta:
- Kto chce przeczytać wypracowanie?
Zgłasza się Małgosia i czyta:
- Zimą jest pięknie,zimą pada śnieg itp.
Następny czyta Marek:
- Zimą jest zimno, zimą pada śnieg itp.
Następny czyta Jasiu:
- Zimą jest pięknie, zimą pada śnieg, zimą jest zimno, zimą stawy zamarzają, a na lodzie wilki się pier**lą.
Pani:
- Jasiu źle!!!
Jasiu:
- No pewnie że źle, bo im się łapy ślizgają.

On i ona żyją ze sobą na kocią łapę. Po kolacji on zmywa naczynia. Po chwili odwraca się do niej i
pyta:
- Wyjdziesz za mnie?
Ona ze łzami szczęścia w oczach:
- Tak!
On:
- Ze śmieciami... pzdr :lol:

Awatar użytkownika
ulik
Posty: 84
Rejestracja: marca 19, 2011, 9:45 pm
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: ulik » marca 29, 2011, 12:01 pm

Kochana Mamusiu!

W Unii jest fajnie, niczego tu nie brakuje. Cukier jest po 4 zł za kg, benzyna po 5,50 zł za litr, masło po 4,10 zł za kostkę, chleb po 3,20 zł za bochenek, a paczka papierosów po 12 zł .

Jeśli chodzi o nasz dom, to latem przyjechał pan Helmut z Berlina . Najpierw postawił piwo, a potem pokazał akt własności z 1937 r. i powiedział, że teraz to jego ziemia i wszystko, co na niej. Może to i lepiej, i tak nie byłem w stanie płacić podatku katastralnego (Mamusia wie, 2% od wartości nieruchomości rocznie). Za to w przytułku mamy kolorową telewizję i fajne filmy .

Pracy na razie nie ma, ale mówią, że będzie. Jak dożyję, to za 6 lat będę mógł pracować w Niemczech albo Austrii.
W mieście budują nowy urząd . Unia dała trochę grosza. Firma Heńka Kowalskiego startowała w przetargu, ale rozstrzygano go w Brukseli i wygrali Szwedzi. Co prawda inżynierów sprowadzili od siebie, ale Heniek i tak się cieszy, bo uznali jego kwalifikacje i pozwolili nosić cegły. Niech sobie chłop zarobi, bo jego firma już nie wytrzymuje tego zwiększonego VAT-u w budownictwie . Chciał wysłać syna na studia do Francji, ale nie miał na to pieniędzy. Córka jednego z ministrów miała więcej szczęścia i dostała unijne stypendium. Chłopak Henia jest całkiem zdolny, więc zdawał na naszą politechnikę. Byłby się dostał, gdyby nie konkurencja młodzieży z innych krajów unijnych. W końcu tam uczelnie też są przepełnione. Na razie jest na darmowym stażu w hipermarkecie.

Ostatnio w mieście pojawiło się mnóstwo byłych rolników. Mówią coś o nierównej konkurencji, niskich dopłatach i limitach produkcyjnych. Nie wiem o co im chodzi, przecież mieli najwięcej zyskać na integracji .

Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Jacek. To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcję. Pani kurator jest bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse.

Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje eutanazja, zwłaszcza, że ubezpieczalnia już o Mamusię pytała.

To tyle, bo idę po zasiłek. Będę go pobierał jeszcze dwa miesiące.

Całuję mocno, Zdzisiek



P.S. Niech mi Mamusia przyśle kilo szynki, ale takiej ze zwykłego prosiaka, bo te nasze świecą po nocach.

P.P.S. Niech Mamusia wyśle ten list swoim znajomym. Może za kilkanaście lat do mnie wróci. Wtedy Polski już pewnie nie będzie, ale w końcu będę obywatelem nowego euroregionu.. :lol:

Awatar użytkownika
ulik
Posty: 84
Rejestracja: marca 19, 2011, 9:45 pm
Kontakt:

Re: Humor

Post autor: ulik » kwietnia 4, 2011, 8:17 pm

przychodzi jasiu na basen i pyta ratownika
-proszę pana czy mogę wyjść na głęboką wodę?
na to ratownik mu odpowiada
-najpierw musisz pokazać mi jak pływasz
Jasiu wskakuje do wody, robi skoki, salta ogólnie pływa jak Otylia Jędrzejczak
-gdzie nauczyłeś się tak pływać!?
pyta ratownik
-jak byłem mały tata wyrzucał mnie na środek jeziora
-to chyba trudno było wydostać się na brzeg?
-nie, najtrudniej było wydostać się z worka



Jasio, pisząc wypracowanie, pyta ojca:
- Tato, jak się powinno pisać: Królowa Lodu, czy Królowa Loda?
- To zależy, synu, czy chcesz żeby była postacią negatywną, czy pozytywną... :lol:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość