Czy można wykupić tylko ten temat kursu? ale dwukrotnie4. CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO, GDY ONA PROWADZI
Gra na symulatorze.
Humor
- ulik
- Posty: 84
- Rejestracja: marca 19, 2011, 9:45 pm
- Kontakt:
Re: Humor
Płynie stado plemników jajowodem. Nagle jeden słabiutki, który płynie ostatni, krzyczy:
- Panowie, zdrada, jesteśmy w dupie - wracajmy!
Cale stado w tył zwrot, a ten płynąc dalej mruczy
pod nosem:
-I tak rodzą się geniusze.
W nocy w koszarach zomowców słychać straszne jęki. Po błyskawicznym śledztwie
wykryto w toalecie zomowca, który usiłował sobie wcisnąć do tyłka bułkę
z kiełbasą.
- Człowieku, co ty robisz? - pyta się dowódca.
- A co ja poradzę, ze dentysta wyrwał mi ząb i kazał jeść drugą stroną...
W Hiszpanii angielski turysta poszedł do restauracji, zasiadł przy stoliku i studiuje
kartę dań. Zaciekawiła go pozycja "jaja a' la corrida". Zamówił, a kelner przyniósł dwa jaja
na twardo wielkie jak jabłka. Anglikowi tak smakowało, ze kilka dni później przyszedł
jeszcze raz i zamówił to samo. Jednak ku swemu zdziwieniu dostał dwa jaja wielkości
ziarenek grochu. Pyta się kelnera:
- Dlaczego takie małe?
- No cóż, nie zawsze torreador wygrywa...pzdr
- Panowie, zdrada, jesteśmy w dupie - wracajmy!
Cale stado w tył zwrot, a ten płynąc dalej mruczy
pod nosem:
-I tak rodzą się geniusze.
W nocy w koszarach zomowców słychać straszne jęki. Po błyskawicznym śledztwie
wykryto w toalecie zomowca, który usiłował sobie wcisnąć do tyłka bułkę
z kiełbasą.
- Człowieku, co ty robisz? - pyta się dowódca.
- A co ja poradzę, ze dentysta wyrwał mi ząb i kazał jeść drugą stroną...
W Hiszpanii angielski turysta poszedł do restauracji, zasiadł przy stoliku i studiuje
kartę dań. Zaciekawiła go pozycja "jaja a' la corrida". Zamówił, a kelner przyniósł dwa jaja
na twardo wielkie jak jabłka. Anglikowi tak smakowało, ze kilka dni później przyszedł
jeszcze raz i zamówił to samo. Jednak ku swemu zdziwieniu dostał dwa jaja wielkości
ziarenek grochu. Pyta się kelnera:
- Dlaczego takie małe?
- No cóż, nie zawsze torreador wygrywa...pzdr
- ulik
- Posty: 84
- Rejestracja: marca 19, 2011, 9:45 pm
- Kontakt:
Re: Humor
- Holmesie, a jak myślisz, dlaczego mężczyznom podobają się długie,
damskie nogi?
- To elementarne, Watsonie. Zgodnie z prawami fizyki - im dłuższa
dźwignia, tym mniejszą siłę trzeba do niej przyłożyć.
Było sobie pół cygańskie, pół żydowskie dziecko. Poszło do mamy żydówki i się pyta:
- Jestem bardziej żydem, czy bardziej cyganem?
- Oczywiście że bardziej żydem!
Jakoś za bardzo nie uwierzyło mamie i poszło do ojca cygana.
- Tato, jestem bardziej żydem, czy bardziej cyganem?
- Oczywiście że bardziej cyganem! Ale co się stało, że pytasz?
- A bo wiesz widziałem fajny rower w sklepie i nie wiem czy się targować czy od razu zaj**ać.
Mąż wchodzi do łóżka i szepcze żonie do ucha:
- Nie mam slipek!
- Jutro ci wypiorę...
Nauczyciel oddaje Jasiowi klasówkę. Zamiast oceny napisał IDIOTA. Jaś spojrzał na kartkę, potem na nauczyciela i mówi:
- Ale pan jest roztargniony. Miał pan wystawić ocenę, a nie się podpisywać.
Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii. Postanowił dodać do świętej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić. l tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut.
- Jest 10 przykazań, a nie 12.
- Jest 12 apostołów, a nie 10.
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T".
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara.
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie.
- Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn".
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu.
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada.
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina.
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą.
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla.
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k**wa mać".
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao".
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup.
Amen!" pzdr
damskie nogi?
- To elementarne, Watsonie. Zgodnie z prawami fizyki - im dłuższa
dźwignia, tym mniejszą siłę trzeba do niej przyłożyć.
Było sobie pół cygańskie, pół żydowskie dziecko. Poszło do mamy żydówki i się pyta:
- Jestem bardziej żydem, czy bardziej cyganem?
- Oczywiście że bardziej żydem!
Jakoś za bardzo nie uwierzyło mamie i poszło do ojca cygana.
- Tato, jestem bardziej żydem, czy bardziej cyganem?
- Oczywiście że bardziej cyganem! Ale co się stało, że pytasz?
- A bo wiesz widziałem fajny rower w sklepie i nie wiem czy się targować czy od razu zaj**ać.
Mąż wchodzi do łóżka i szepcze żonie do ucha:
- Nie mam slipek!
- Jutro ci wypiorę...
Nauczyciel oddaje Jasiowi klasówkę. Zamiast oceny napisał IDIOTA. Jaś spojrzał na kartkę, potem na nauczyciela i mówi:
- Ale pan jest roztargniony. Miał pan wystawić ocenę, a nie się podpisywać.
Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii. Postanowił dodać do świętej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić. l tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut.
- Jest 10 przykazań, a nie 12.
- Jest 12 apostołów, a nie 10.
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T".
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara.
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie.
- Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn".
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu.
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada.
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina.
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą.
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla.
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k**wa mać".
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao".
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup.
Amen!" pzdr
- ulik
- Posty: 84
- Rejestracja: marca 19, 2011, 9:45 pm
- Kontakt:
Re: Humor
Jak brać prysznic jak kobieta:
1.Zdejmij ubranie i włóż je do pojemników na brudną odzież, segregując na jasne, ciemne i białe oraz do prania ręcznego i w pralce.
2.Idź do łazienki ubrana w długi szlafrok. Jeśli po drodze spotkasz męża, zakryj dokładnie wszystkie widoczne części ciała i przyśpiesz kroku.
3.Przyjrzyj się w lustrze swojej figurze i wypnij brzuch. Pojęcz, że znowu utyłaś.
4.Wejdź pod prysznic i przygotuj sobie myjkę do twarzy, myjkę do rąk, myjkę do krocza, szczotkę do pleców, szeroką gąbkę oraz pumeks.
5.Umyj dwukrotnie włosy szamponem grejfrutowo-ogórkowym z dodatkiem 83 witamin.
6.Wetrzyj we włosy odżywkę grejfrutowo-ogórkową wzbogaconą naturalnym olejkiem krokusowym. Zostaw ją na 15 minut.
7.Myj twarz peelingiem z pestek brzoskwini przez 10 minut, aż nabierze żywego, czerwonego koloru.
8.Umyj resztę ciała żelem do kąpieli Ginger Nut i Jaffa Cake.
9.Spłucz odżywkę z włosów, poświęcając na to co najmniej 15minut, aby mieć pewność, że cała spłynęła.
10.Ogol włosy pod pachami i na nogach. Rozważ ogolenie okolic bikini, ale dojdź do wniosku, że lepiej je wywoskować.
11.Nakrzycz na męża, kiedy spuści wodę w toalecie i spadnie ciśnienie wody, tak, że z prysznica popłynie wrzątek.
12.Wyłącz prysznic. Wytrzyj wszystko w kabinie do sucha. Bardziej zabrudzone miejsca przetrzyj specjalnym płynem do kafelków.
13.Wyjdź spod prysznica. Wytrzyj się ręcznikiem wielkości małego państwa afrykańskiego.
14.Zawiń włosy w długi ręcznik, o wyjątkowej chłonności. Sprawdź całe ciało w poszukiwaniu choćby zapowiedzi pryszczy.
15.Wróć do sypialni, ubrana w długi szlafrok i turban z ręcznika
16.Jeśli dostrzeżesz gdzieś męża, zakryj starannie wszystkie odkryte części ciała i udaj się szybko do sypialni, gdzie spędzisz
następne półtorej godziny na ubieraniu się.
Jak brać prysznic jak mężczyzna
1.Zdejmij ubranie, siedząc na łóżku i zostaw rzeczy rzucone niedbale jedne na drugie.
2.Przejdź nago do łazienki. Jeśli zobaczysz gdzieś żonę, potrząśnij w jej kierunku przyrodzeniem, wołając: Łuuu, łuuu!
3.Spójrz w lustro i wciągnij brzuch, żeby zobaczyć swoją męską sylwetkę. Popodziwiaj rozmiary swo jego penisa w lustrze,
podrap się po jądrach i powąchaj palce.
4.Wejdź pod prysznic.
5.Nie rozglądaj się za myjką lub gąbką, bo ich nie potrzebujesz.
6.Umyj twarz. Umyj się pod pachami.
7.Pośmiej się z tego, jak głośno słychać bąki puszczane w kabinie prysznicowej.
8.Umyj krocze i jego okolice. Umyj pośladki zostawiając włosy na mydle.
9.Umyj włosy szamponem, ale nie nakładaj odżywki.
10.Za pomocą piany z szamponu zrób sobie irokeza na głowie i odsuń zasłonę, żeby obejrzeć się w lustrze.
11.Nasiusiaj do brodzika, celując w odpływ.
12.Spłucz się i wyjdź spod prysznica. Nie zwracaj uwagi na kałuże na podłodze-trochę się narozlewało bo dół zasłony znajdował się poza brodzikiem, gdy brałeś prysznic.
13.Wytrzyj się częściowo.
14.Przyjrzyj się sobie w lustrze, napręż mięśnie i ponownie naciesz się rozmiarem swojego przyrodzenia.
15.Zostaw odsuniętą zasłonę prysznicową i mokry dywanik łazienkowy na podłodze.
16.Zostaw w łazience włączone światło i wentylator.
17.Wróć do sypialni z ręcznikiem owiniętym wokół bioder. Jeśli będziesz mijał żonę, zdejmij ręcznik, chwyć w rękę przyrodzenie, powiedz: No co kotku i naprzyj na nią swoimi biodrami.
18.Puść dwukrotnie bąka. Ubierz się we wczorajsze rzeczy. pzdr
1.Zdejmij ubranie i włóż je do pojemników na brudną odzież, segregując na jasne, ciemne i białe oraz do prania ręcznego i w pralce.
2.Idź do łazienki ubrana w długi szlafrok. Jeśli po drodze spotkasz męża, zakryj dokładnie wszystkie widoczne części ciała i przyśpiesz kroku.
3.Przyjrzyj się w lustrze swojej figurze i wypnij brzuch. Pojęcz, że znowu utyłaś.
4.Wejdź pod prysznic i przygotuj sobie myjkę do twarzy, myjkę do rąk, myjkę do krocza, szczotkę do pleców, szeroką gąbkę oraz pumeks.
5.Umyj dwukrotnie włosy szamponem grejfrutowo-ogórkowym z dodatkiem 83 witamin.
6.Wetrzyj we włosy odżywkę grejfrutowo-ogórkową wzbogaconą naturalnym olejkiem krokusowym. Zostaw ją na 15 minut.
7.Myj twarz peelingiem z pestek brzoskwini przez 10 minut, aż nabierze żywego, czerwonego koloru.
8.Umyj resztę ciała żelem do kąpieli Ginger Nut i Jaffa Cake.
9.Spłucz odżywkę z włosów, poświęcając na to co najmniej 15minut, aby mieć pewność, że cała spłynęła.
10.Ogol włosy pod pachami i na nogach. Rozważ ogolenie okolic bikini, ale dojdź do wniosku, że lepiej je wywoskować.
11.Nakrzycz na męża, kiedy spuści wodę w toalecie i spadnie ciśnienie wody, tak, że z prysznica popłynie wrzątek.
12.Wyłącz prysznic. Wytrzyj wszystko w kabinie do sucha. Bardziej zabrudzone miejsca przetrzyj specjalnym płynem do kafelków.
13.Wyjdź spod prysznica. Wytrzyj się ręcznikiem wielkości małego państwa afrykańskiego.
14.Zawiń włosy w długi ręcznik, o wyjątkowej chłonności. Sprawdź całe ciało w poszukiwaniu choćby zapowiedzi pryszczy.
15.Wróć do sypialni, ubrana w długi szlafrok i turban z ręcznika
16.Jeśli dostrzeżesz gdzieś męża, zakryj starannie wszystkie odkryte części ciała i udaj się szybko do sypialni, gdzie spędzisz
następne półtorej godziny na ubieraniu się.
Jak brać prysznic jak mężczyzna
1.Zdejmij ubranie, siedząc na łóżku i zostaw rzeczy rzucone niedbale jedne na drugie.
2.Przejdź nago do łazienki. Jeśli zobaczysz gdzieś żonę, potrząśnij w jej kierunku przyrodzeniem, wołając: Łuuu, łuuu!
3.Spójrz w lustro i wciągnij brzuch, żeby zobaczyć swoją męską sylwetkę. Popodziwiaj rozmiary swo jego penisa w lustrze,
podrap się po jądrach i powąchaj palce.
4.Wejdź pod prysznic.
5.Nie rozglądaj się za myjką lub gąbką, bo ich nie potrzebujesz.
6.Umyj twarz. Umyj się pod pachami.
7.Pośmiej się z tego, jak głośno słychać bąki puszczane w kabinie prysznicowej.
8.Umyj krocze i jego okolice. Umyj pośladki zostawiając włosy na mydle.
9.Umyj włosy szamponem, ale nie nakładaj odżywki.
10.Za pomocą piany z szamponu zrób sobie irokeza na głowie i odsuń zasłonę, żeby obejrzeć się w lustrze.
11.Nasiusiaj do brodzika, celując w odpływ.
12.Spłucz się i wyjdź spod prysznica. Nie zwracaj uwagi na kałuże na podłodze-trochę się narozlewało bo dół zasłony znajdował się poza brodzikiem, gdy brałeś prysznic.
13.Wytrzyj się częściowo.
14.Przyjrzyj się sobie w lustrze, napręż mięśnie i ponownie naciesz się rozmiarem swojego przyrodzenia.
15.Zostaw odsuniętą zasłonę prysznicową i mokry dywanik łazienkowy na podłodze.
16.Zostaw w łazience włączone światło i wentylator.
17.Wróć do sypialni z ręcznikiem owiniętym wokół bioder. Jeśli będziesz mijał żonę, zdejmij ręcznik, chwyć w rękę przyrodzenie, powiedz: No co kotku i naprzyj na nią swoimi biodrami.
18.Puść dwukrotnie bąka. Ubierz się we wczorajsze rzeczy. pzdr
-
- Posty: 161
- Rejestracja: marca 17, 2011, 11:40 am
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Humor
Czyszcząc w kuchni dwudziestą rybę, żona zdenerwowana krzyczy do męża:
- Proszę cię, jak człowieka! Jak jesteś na rybach, to K...A PIJ WÓDKĘ, jak inni wędkarze
- Byliśmy wczoraj z Malwiną na desce. Ma podwójne złamanie z przemieszczeniem.
- No nie gadaj... i co?
- Wiesz jakie są baby... każdy moment dobry żeby się poryczeć.
Siedzi admin w pracy. Pukanie do drzwi. Otwiera, a tam stoi stara kobieta ze śrubokrętem w ręku...
- O co chodzi?
- Jestem śmierć!
- ŚMIERĆ?? A to dlaczego ze śrubokrętem, a nie z kosą?
- Ja do serwera...
- kochanie, wyrzuć śmieci!
- kurwa, dopiero co usiadłem!
- a co do tej pory robiłeś?
- leżałem.
Słyszałam, że się rozwiodłaś:
- Tak, traktował mnie jak psa!
- ???
- Chciał żebym była mu wierna!
Mąż widzi jak żona sprząta w domu. W końcu podchodzi do niej i mówi:
-Kochanie, nie mogę patrzeć jak się męczysz. Wychodzę...
- Proszę cię, jak człowieka! Jak jesteś na rybach, to K...A PIJ WÓDKĘ, jak inni wędkarze
- Byliśmy wczoraj z Malwiną na desce. Ma podwójne złamanie z przemieszczeniem.
- No nie gadaj... i co?
- Wiesz jakie są baby... każdy moment dobry żeby się poryczeć.
Siedzi admin w pracy. Pukanie do drzwi. Otwiera, a tam stoi stara kobieta ze śrubokrętem w ręku...
- O co chodzi?
- Jestem śmierć!
- ŚMIERĆ?? A to dlaczego ze śrubokrętem, a nie z kosą?
- Ja do serwera...
- kochanie, wyrzuć śmieci!
- kurwa, dopiero co usiadłem!
- a co do tej pory robiłeś?
- leżałem.
Słyszałam, że się rozwiodłaś:
- Tak, traktował mnie jak psa!
- ???
- Chciał żebym była mu wierna!
Mąż widzi jak żona sprząta w domu. W końcu podchodzi do niej i mówi:
-Kochanie, nie mogę patrzeć jak się męczysz. Wychodzę...
-
- Posty: 33
- Rejestracja: października 11, 2011, 10:06 am
- Kontakt:
Re: Humor
W klasztorze nagle otwierają się drzwi i z rozpędem do środka wpada młoda zakonnica.
Biegnie prosto do matki przełożonej:
- Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić?
- Zjeść cytrynę - odpowiada matka przełożona
- Pomoże???
- Pomoże, nie pomoże... ale przynajmniej ten uśmiech zniknie.
Murzyn i biały stoją na brzegu rzeki. Biały przechwala się:
- Wiesz, ja to mam takiego czułego, że mógłbym nim zmierzyć temperaturę wody.
- To zmierz - podpuszcza go Murzyn.
Biały wyciąga, wkłada do wody, trzyma w niej dwie minuty, po czym mówi z tryumfem w glosie:
- Temperatura wody wynosi 25 stopni!
Murzyn na to ściągnął spodnie, włożył swojego do wody i po chwili mówi:
- Rzeczywiście, temperatura wody wynosi 25 stopni, a głębokość 1.6 metra...
Jasiu przychodzi ze szkoły i pyta ojca policjanta.
- Tato a gdzie leży Afryka?
- Afryka, Afryka - drapie się ojciec po głowie - wiesz to chyba gdzieś niedaleko, bo u nas na komendzie pracuje Murzyn i do pracy przyjeżdża na rowerze.
- Franek! Sprawdź, czy w naszym radiowozie działa lewy kierunkowskaz - mówi policjant do kolegi.
- Działa... nie działa... działa... nie działa...
Żona policjanta wygląda przez okno i krzyczy do męża leżącego na kanapie:
- Józek tam ktoś kradnie auto!
- No to co?!
Po 10 minutach.
- Józek , ale to nasze auto!
Policjant wybiegł na podwórko. Po chwili wraca do żony.
- Złapałeś złodzieja?!
- Nie, ale zapisałem numer samochodu.
Polaka, Ruska i Niemca zatrzymuje diabeł i mówi:
- Przepuszczę was jeśli przyniesiecie mi jakieś rośliny....
Polak przyniósł tulipana,Rusek dziką różę a Niemca jeszcze nie ma. Czekając na Niemca diabeł kazał im zjeść co przynieśli. Polak zjadł bez problemu. Rusek jednocześnie je, śmieje się i płacze. Diabeł się pyta:
- Czemu płaczesz?
- Bo jem dziką różę z kolcami, to boli.
- To czemu się śmiejesz?
- Bo Niemiec idzie z kaktusem.
Królik przychodzi pierwszego dnia do sklepu i mówi:
- Poproszę 2kg nic!
- Nie mamy takiego towaru.
Przychodzi drugiego dnia:
- Poproszę 3kg nic!
- Ale nie mamy takiego towaru.
Przychodzi trzeciego dnia:
-Poproszę 4kg nic!
- Dobrze proszę za mną.
Zaprowadził go do piwnicy,zgasił światło i się pyta:
- Czy coś widzisz?
- Nic!
- No to zabieraj 4kg i spadaj.
Czech,Polak i Rus poszli kraść do sadu księdza owoce. Ksiądz ich złapał, lecz Rus dalej kradł. Karą było wsadzenie do tylnej części ciała po jednym skradzionym owocu. Czech miał jabłko. Płakał i płakał, lecz jakoś uszło. Polak miał śliwkę, ale on nie płakał wręcz przeciwnie- śmiał się. Ksiądz się pyta:
-Polak dlaczego ty się śmiejesz nie boli cię to?
A Polak na to:
-Śmieje się, bo Rusek niesie dynię.pzdr
Biegnie prosto do matki przełożonej:
- Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić?
- Zjeść cytrynę - odpowiada matka przełożona
- Pomoże???
- Pomoże, nie pomoże... ale przynajmniej ten uśmiech zniknie.
Murzyn i biały stoją na brzegu rzeki. Biały przechwala się:
- Wiesz, ja to mam takiego czułego, że mógłbym nim zmierzyć temperaturę wody.
- To zmierz - podpuszcza go Murzyn.
Biały wyciąga, wkłada do wody, trzyma w niej dwie minuty, po czym mówi z tryumfem w glosie:
- Temperatura wody wynosi 25 stopni!
Murzyn na to ściągnął spodnie, włożył swojego do wody i po chwili mówi:
- Rzeczywiście, temperatura wody wynosi 25 stopni, a głębokość 1.6 metra...
Jasiu przychodzi ze szkoły i pyta ojca policjanta.
- Tato a gdzie leży Afryka?
- Afryka, Afryka - drapie się ojciec po głowie - wiesz to chyba gdzieś niedaleko, bo u nas na komendzie pracuje Murzyn i do pracy przyjeżdża na rowerze.
- Franek! Sprawdź, czy w naszym radiowozie działa lewy kierunkowskaz - mówi policjant do kolegi.
- Działa... nie działa... działa... nie działa...
Żona policjanta wygląda przez okno i krzyczy do męża leżącego na kanapie:
- Józek tam ktoś kradnie auto!
- No to co?!
Po 10 minutach.
- Józek , ale to nasze auto!
Policjant wybiegł na podwórko. Po chwili wraca do żony.
- Złapałeś złodzieja?!
- Nie, ale zapisałem numer samochodu.
Polaka, Ruska i Niemca zatrzymuje diabeł i mówi:
- Przepuszczę was jeśli przyniesiecie mi jakieś rośliny....
Polak przyniósł tulipana,Rusek dziką różę a Niemca jeszcze nie ma. Czekając na Niemca diabeł kazał im zjeść co przynieśli. Polak zjadł bez problemu. Rusek jednocześnie je, śmieje się i płacze. Diabeł się pyta:
- Czemu płaczesz?
- Bo jem dziką różę z kolcami, to boli.
- To czemu się śmiejesz?
- Bo Niemiec idzie z kaktusem.
Królik przychodzi pierwszego dnia do sklepu i mówi:
- Poproszę 2kg nic!
- Nie mamy takiego towaru.
Przychodzi drugiego dnia:
- Poproszę 3kg nic!
- Ale nie mamy takiego towaru.
Przychodzi trzeciego dnia:
-Poproszę 4kg nic!
- Dobrze proszę za mną.
Zaprowadził go do piwnicy,zgasił światło i się pyta:
- Czy coś widzisz?
- Nic!
- No to zabieraj 4kg i spadaj.
Czech,Polak i Rus poszli kraść do sadu księdza owoce. Ksiądz ich złapał, lecz Rus dalej kradł. Karą było wsadzenie do tylnej części ciała po jednym skradzionym owocu. Czech miał jabłko. Płakał i płakał, lecz jakoś uszło. Polak miał śliwkę, ale on nie płakał wręcz przeciwnie- śmiał się. Ksiądz się pyta:
-Polak dlaczego ty się śmiejesz nie boli cię to?
A Polak na to:
-Śmieje się, bo Rusek niesie dynię.pzdr
- adyt
- Posty: 81
- Rejestracja: marca 18, 2011, 5:16 pm
- Kontakt:
Re: Humor
polak,ruski i niemiec znaleźli się na bezludnej wyspie.
żeby przeżyć to wymyślili,że będą jedli po kawałku ciała z każdego z nich.
pierwszy dał rusek kawałek wykrojony z pomiędzy biodra a żebra.
-gut boczek -mówi niemiec
a gdy padło na niemca to wykroił kawałek uda zachwalając,że niema ani grama tłuszczu.
a polak gdy na niego przyszła kolej,zaczął zdejmować spodnie.
na ten widok tamci dwaj jednocześnie zaczęli wychwalać polską kiełbasę
- jaka kiełbasa,jaka kiełbasa -ripostuje polak
-jogurcik i spać.
żeby przeżyć to wymyślili,że będą jedli po kawałku ciała z każdego z nich.
pierwszy dał rusek kawałek wykrojony z pomiędzy biodra a żebra.
-gut boczek -mówi niemiec
a gdy padło na niemca to wykroił kawałek uda zachwalając,że niema ani grama tłuszczu.
a polak gdy na niego przyszła kolej,zaczął zdejmować spodnie.
na ten widok tamci dwaj jednocześnie zaczęli wychwalać polską kiełbasę
- jaka kiełbasa,jaka kiełbasa -ripostuje polak
-jogurcik i spać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość