Sukcesy MPPZ 2021
: października 25, 2021, 7:36 pm
Bez wielkiego szumu i zbędnych bajerów, Mistrzem Polski została - Asocjacja Automobilerów !
Miniony sezon Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych, okazał się wyjątkowo udany dla reprezentantów naszego Stowarzyszenia Europejskiej Asocjacji Automobilerów. Poprzednich kilka - przynosiło rajdowej ekipie EAA miejsca w ścisłej czołówce rywalizacji klubów - jednak ciągle brakowało przysłowiowej kropki nad " i ".
W licznej stawce klubów, zajęte wcześniej miejsca: 2, 3 i 4, dawały satysfakcję jednak pozostawiały pewien niedosyt. Aż do teraz
Wzmocniona kilkuosobową bocheńską ekipą zasilającą szeregi członków EAA - rajdowa kadra Europejskiej Asocjacji Automobilerów, nie dała w tym roku żadnych szans konkurentom. Nawet Automobilklub Beskidzki - wieloletni dominator klasyfikacji klubowej, musiał tym razem uznać naszą przewagę i zadowolić się jedynie drugim miejscem na podium MPPZ 2021.
Tegoroczny sezon rozgrywek, z powodów pandemicznych, był znacznie krótszy niż zazwyczaj. Powodowało to, że chcąc myśleć o końcowym sukcesie, w żadnej z rozegranych trzech rund, nie można było stosować taryfy ulgowej, skutkującej stratą cennych punktów.
Okrojony o połowę sezon, rozpoczął się dopiero pod koniec lipca w Rzeszowie, gdzie odbył się XXII Podkarpacki Rajd Pojazdów Zabytkowych, od lat cieszący się uznaniem startujących w nim zawodników. W tym roku, na wyjątkowo długiej liście zgłoszeń, widniało aż 61 załóg. Wśród nich znalazła się szóstka reprezentująca barwy EAA - dwie w klasie Post 1960 i cztery w najliczniejszej Post 1970.
Tomasz i Agnieszka Adamczykowie jadący maleńkim Innocenti Mini Minor, odnieśli zwycięstwo w swojej klasie, zapisując jednocześnie największą zdobycz punktową na koncie EAA - w rywalizacji klubowej. Kolejne punkty - w sumie 40, dopisały pozostałe załogi, co dało Asocjacji 3 miejsce w podkarpackiej rundzie.
Następna runda rozgrywana na terenach malowniczej Jury Krakowsko - Częstochowskiej, pomimo niepełnego składu, przyniosła zwycięstwo naszej klubowej ekipie. Doskonały rajd pojechała rodzinna załoga - Jarosław Stachura/Katarzyna Stachura. Ich zielony Triumph Spitfire okazał się najlepszy nie tylko w klasie Post 1970, ale również w klasyfikacji generalnej całego rajdu.
Zresztą rodzinne składy, zdecydowanie przeważają wśród załóg reprezentujących EAA. Wyjątek stanowią zdobywcy drugiego miejsca w Post 1970, które w Częstochowie przypadło Jerzemu Kękusiowi, jeżdżącemu już siódmy sezon z Rafałem Chronowskim. Dobrze to świadczy o „trwałości związku” tego duetu, uhonorowanego zresztą podczas rundy w Stalowej Woli, specjalnym trofeum dla najstarszej załogi
Z kolei Łukasz Kłósek, świetnie spisujący się za kierownicą Renault Alpine A110 na próbach sportowych, swoją rajdową pasję przekazuje synom, obecnie startującym z racji wieku - jeszcze w charakterze pilotów. Kacprowi - u boku swojego Taty i Oliwierowi pilotującemu kuzyna Franciszka, z którym tworzą najmłodszą załogę cyklu MPPZ.
Ostatnia runda MPPZ, która odbyła się w Stalowej Woli, zaangażowała ponownie pięć załóg reprezentujących Asocjację Automobilerów. Tym razem zabrakło wśród nich Władysława Słuszniaka i Bożeny Żołnierkiewicz jeżdżących w tym roku, wyłącznie Alfa Romeo Spider z 1974 roku.
Drugie miejsce zajęte przez EAA w Stalowej Woli oraz wywalczone tam punkty w klasyfikacji klubowej, pozwoliły na zdobycie na koniec sezonu 1 miejsca i tytułu Klubowego Mistrza Polski przez Europejską Asocjację Automobilerów.
Twórcy tego wyniku zapisali na swoje konto oprócz zespołowego, również sukcesy indywidualne.
Miniony sezon Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych, okazał się wyjątkowo udany dla reprezentantów naszego Stowarzyszenia Europejskiej Asocjacji Automobilerów. Poprzednich kilka - przynosiło rajdowej ekipie EAA miejsca w ścisłej czołówce rywalizacji klubów - jednak ciągle brakowało przysłowiowej kropki nad " i ".
W licznej stawce klubów, zajęte wcześniej miejsca: 2, 3 i 4, dawały satysfakcję jednak pozostawiały pewien niedosyt. Aż do teraz
Wzmocniona kilkuosobową bocheńską ekipą zasilającą szeregi członków EAA - rajdowa kadra Europejskiej Asocjacji Automobilerów, nie dała w tym roku żadnych szans konkurentom. Nawet Automobilklub Beskidzki - wieloletni dominator klasyfikacji klubowej, musiał tym razem uznać naszą przewagę i zadowolić się jedynie drugim miejscem na podium MPPZ 2021.
Tegoroczny sezon rozgrywek, z powodów pandemicznych, był znacznie krótszy niż zazwyczaj. Powodowało to, że chcąc myśleć o końcowym sukcesie, w żadnej z rozegranych trzech rund, nie można było stosować taryfy ulgowej, skutkującej stratą cennych punktów.
Okrojony o połowę sezon, rozpoczął się dopiero pod koniec lipca w Rzeszowie, gdzie odbył się XXII Podkarpacki Rajd Pojazdów Zabytkowych, od lat cieszący się uznaniem startujących w nim zawodników. W tym roku, na wyjątkowo długiej liście zgłoszeń, widniało aż 61 załóg. Wśród nich znalazła się szóstka reprezentująca barwy EAA - dwie w klasie Post 1960 i cztery w najliczniejszej Post 1970.
Tomasz i Agnieszka Adamczykowie jadący maleńkim Innocenti Mini Minor, odnieśli zwycięstwo w swojej klasie, zapisując jednocześnie największą zdobycz punktową na koncie EAA - w rywalizacji klubowej. Kolejne punkty - w sumie 40, dopisały pozostałe załogi, co dało Asocjacji 3 miejsce w podkarpackiej rundzie.
Następna runda rozgrywana na terenach malowniczej Jury Krakowsko - Częstochowskiej, pomimo niepełnego składu, przyniosła zwycięstwo naszej klubowej ekipie. Doskonały rajd pojechała rodzinna załoga - Jarosław Stachura/Katarzyna Stachura. Ich zielony Triumph Spitfire okazał się najlepszy nie tylko w klasie Post 1970, ale również w klasyfikacji generalnej całego rajdu.
Zresztą rodzinne składy, zdecydowanie przeważają wśród załóg reprezentujących EAA. Wyjątek stanowią zdobywcy drugiego miejsca w Post 1970, które w Częstochowie przypadło Jerzemu Kękusiowi, jeżdżącemu już siódmy sezon z Rafałem Chronowskim. Dobrze to świadczy o „trwałości związku” tego duetu, uhonorowanego zresztą podczas rundy w Stalowej Woli, specjalnym trofeum dla najstarszej załogi
Z kolei Łukasz Kłósek, świetnie spisujący się za kierownicą Renault Alpine A110 na próbach sportowych, swoją rajdową pasję przekazuje synom, obecnie startującym z racji wieku - jeszcze w charakterze pilotów. Kacprowi - u boku swojego Taty i Oliwierowi pilotującemu kuzyna Franciszka, z którym tworzą najmłodszą załogę cyklu MPPZ.
Ostatnia runda MPPZ, która odbyła się w Stalowej Woli, zaangażowała ponownie pięć załóg reprezentujących Asocjację Automobilerów. Tym razem zabrakło wśród nich Władysława Słuszniaka i Bożeny Żołnierkiewicz jeżdżących w tym roku, wyłącznie Alfa Romeo Spider z 1974 roku.
Drugie miejsce zajęte przez EAA w Stalowej Woli oraz wywalczone tam punkty w klasyfikacji klubowej, pozwoliły na zdobycie na koniec sezonu 1 miejsca i tytułu Klubowego Mistrza Polski przez Europejską Asocjację Automobilerów.
Twórcy tego wyniku zapisali na swoje konto oprócz zespołowego, również sukcesy indywidualne.